Tak jak w temacie - witam serdecznie, jako Norweski człowiek od public relations
Ktoś musi nawiązywać kontakt z najbliższymi sympatykami skandynawskiej armii. Wołają na mnie Marine, albo Seba i jestem ze Słupska, jak z resztą cała ekipa Norwegów. Mamy nadzieję na owocną współpracę w przyszłości, wręcz nawet niedalekiej, gdyż na studia przenoszę się razem z kompanem do Gdyni, gdzie będzie, jakby nie patrzeć łatwiejszy kontakt z Wami
Til Valhall !