W sobotę 1 maja udaliśmy się do jednego z Naszych pięknych kompleksów leśnych nieopodal Olsztyna...
celem spotkania był pierwszy test "Optic Training Gun System" w warunkach "bojowych".
W testach brali udział członkowie Ochotniczego Pułku Grenadierów Pruskich (OPGP)
oraz członkowie grupy rekonstrukcyjnej 2ndMSOB.
Dlaczego akurat My ? Tego do końca nie wiem ...napewno złożyło sie na to kilka czynników: jesteśmy na miejscu,
bawimy sie air soft od 5-6 lat - chcąc nie chcąc przez ten okres zdobyliśmy doświadczenie zarówno na cotygodniowych
strzelankach jak i na zlotach typu "Borneo"...myślę że na "pierwszy Beta Test" to wystarczyło.
Dziekujemy za zaufanie Kubie i Markowi z Paintforce’a...
No ale do rzeczy:
System składa się z 6 sensorów rozmieszczonych na ciele użytkownika.
Po 2 sensory na klatce piersiowej,1 na plecach i 3 na głowie.
Sensory te odbierają sygnał nadawany z repliki broni
(wyposażona jest również w 2 sensory odbiorcze, więc po trafieniu w broń, raczej nie postrzelasz)
Jak widać sensory były nie osłonięte ...chłopaki się jeszcze zastanawiają czy włożyć je w jakieś osłony...a jeżeli tak to w jakie? Chodzi o to by były jak najmniejsze co umożliwi schowanie ich w kamizelkach...myślę że jest szansa by były praktycznie niewidoczne a spełniały swoja rolę. Mimo że było wilgotno działały bez problemu.
Jeżeli chodzi o okablowanie to moim zdaniem koniecznym jest "obciągnięcie" ich w materiał który przypominałby rurkę od camelback'a oczywiście w kolorze oliv - zlikwiduje to odbłyski w słońcu.
Same kable wychodzące od głowy do klatki piersiowej są praktycznie nie kolidujące podczas poruszania się czy czołgania...
Niestety nie można tego powiedzieć o kablu odchodzącym od repliki ...
Poniżej fotka ukazująca "wolno zwisający" kabel:
Poniżej kable schowane do rękawa:
Jest to fotka zrobiona po trafieniu...opuszczamy pole gry...na głowie i kamizelce migają diody ...głos zaprogramowany w systemie informuje gracza co sie stało...w jednym z przypadków gdy oberwałem usłyszałem:
1.Trafienie w broń! ( replika przestała działać) ...po chwili obrywam jeszcze raz i słyszę:
2. Trafienie w kamizelkę wezwij medyka! ...wołam medyka...niestety obrywam po raz kolejny i słyszę:
3.Trafienie w głowę! Opuść pole gry!
Pozytywne wrażenia:
Jeżeli o skupienie wiązki to na 100-150 metrach trzeba dokładnie przycelować... nie odczułem czegoś takiego że strzelam 1-2 m od kolesia a On i tak obrywa - nie ma o czymś takim mowy!
Super jest to że nie ma niedomówień co do trafień!
Na pewno wielkim plusem jest zasięg i możliwość korzystania z terenów "bardziej odkrytych"...milsimy zyskają jeszcze większy realizm!
Możliwość zaprogramowania ilości magazynków oraz zasięgu replik daje możliwość - szczególnego potraktowania "strzelców wyborowych" (zmniejszamy im ilość magazynków lub ich pojemność ale w zamian zwiększamy zasięg)
Brak na nosie okularów !!!
Negatywne odczucia:
Ten nieszczęsny kabel odchodzący od repliki uniemożliwiał skutecznie rzucanie petard czy pokazanie czegokolwiek prawą ręka- wiem że miejsce prawej ręki jest na spuście ale czasem używam jej również do innych celów podczas rozgrywki
( w planach jest zrobienie bezprzewodowego połączenia repliki z systemem czujników - poczekamy zobaczymy przetestujemy)
Zacinanie się spustu...tzn. zdarzyło Mi się kilka razy że spust łapał za drugim razem
( podobno jest to winą softu i będzie wyeliminowane )
Jakość i realizm dźwięków...choć i tak jest dobrze zważywszy że głośnik jest niewielkich rozmiarów!!!
...to tyle na razie...Jeszcze raz dziękuję w imieniu członków OPGP za możliwość testowania OTGS'u !!!
Pozdrawiam Marqs
Więcej o samym projekcie :
http://otgs.plPs.Kamizelka wymiata
Jeszcze raz dzięki Seth!!!